Photo about Nature reserve Cascades on Tanew River (Szumy nad Tanwia), Roztocze, Poland. River flowing through the green forest in the summertime. Image of motion, branch, szumy - 279590805 Szumy nad Tanwią :) Wybryk przyrody czy malowniczy ewenement rozsypanych na Tanwi mini-wodospadów? :) Roztocze Zamość i Roztocze (Zamojszczyzna) 254 views, 1 likes, 1 loves, 0 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from Biuro Podróży Arion Touroperator Kraków: Wycieczka potwierdzona! Zamość, Roztocze, Sandomierz, Baranów Sandomierski. W Video about Nature reserve Cascades on Tanew River (Szumy nad TanwiÄ…), Roztocze, Poland. River flowing through the green forest in the summertime. Video of roztocze, cascades, krasnobroì d - 225790540 Przygoda piesza i rowerowa na różnych ścieżkach leśnych w okolicy atrakcji turystycznej, czyli szumów (progów wodnych) na rzece Tanew w miejscowości Susiec. vSxU. Roztocze to wyjątkowe miejsce w Polsce. O tym przekonujemy się osobiście, będąc na miejscu i maszerując pieszo po jego największych atrakcjach. Raj dla nas – piechurów. Jest zielono i bez ingerencji człowieka, tutaj czas płynie swoim tempem. Pięknym miejscem są „Szumy nad Tanwią”, przy których teraz się znajdujemy. To miejsce według nas należy do najpiękniejszych miejsc na Roztoczu. Skorzystaj także z darmowych map turystycznych. Rezerwat Szumy nad Tanwią – parking w Hucie Szumy Podjeżdżamy na parking do Huty Szumy, który kosztuje 5 złotych i ruszamy poniżej budki z goframi i pamiątkami. Współrzędne parkingu przy Szumach: Obok rzeki, którą mamy po prawej stronie wraz z niebieskim szlakiem idziemy wzdłuż ulicy po chodniku aż do schodków. Skręcamy nimi w dół i już od samego początku możemy poczuć lekki zachwyt nad rzeką Tanew. Kilka szumów już nas wita, ale to dopiero początek. Dalej spacerujemy przed siebie, mając Tanew po swojej prawej stronie. Mijamy mostek i zmierzamy ku wielkiej polanie. Zastanawiamy się, czy iść przez nią na przełaj, bo szlaków jak na lekarstwo. Okazuje się, że cały czas przed siebie. Zobacz atrakcje województwa lubelskiego. Ścieżka przez Szumy nad Tanwią Przechodzimy przez łąkę, a idąc dalej, napotykamy w rzece zielone glony. Po ponad kilometrze doczekaliśmy się pierwszych progów skalnych, na których powstają wodospady i wydobywa się głośny dźwięk uderzającej wody. Malownicze wodospady powstały w wyniku ruchów tektonicznych w trakcie fałdowania Karpat. Jest to jedyne miejsce w Polsce, gdzie wyraźnie widać granicę geologiczna dzielącą Europę Wschodnią (płytową) od Europy Zachodniej (fałdowej). Coś niezwykłego. Każdy kolejny próg robi na nas coraz większe wrażenie. Robimy masę zdjęć, jak i tak dobrze wiemy, że ich wszystkich nie użyjemy. Mijamy coraz więcej turystów, indywidualnych i grupy zorganizowane. Wodospad na Roztoczu niedaleko Szlaku Szumów Idziemy dalej do mostku, mijamy tablicę opisującą Źródełko Miłości i przechodzimy przez niego. Śmiałkowie ściągają buty i przechodzą przez rzekę. Sami nie wiemy po co, ale może ktoś ma taką potrzebę. Wracając już po drugiej stronie rzeki, dochodzimy do mapy i skrętu na wodospad. Ma on m wysokości oraz 9 m szerokości i jest najwyższym wodospadem na Roztoczu. Znajduje się on na rzece Jeleń. Nie jest to daleko, wiec możemy sobie pozwolić na dłuższy wariant tej wycieczki. Przy okazji Maja wyśpi się na spokojnie w chuście 🙂 Przytula się do tatusia, więc jej cieplutko, ciasno i wygodnie, a przy okazji czuje się jak w kołysce. No nic lepszego w tym momencie nie można jej dać od siebie. Dochodzimy do celu i co wskazuje na to, że jesteśmy na miejscu? Oczywiście zaludnienie miejscówki. Mijamy warianty powrotów, co niektórzy mogą jeszcze wydłużyć wycieczkę o 1,2,3 kilometry, idąc do Kościółka. My oczywiście decydujemy się na powrót tym samym szlakiem, co przyszliśmy. Szybki powrót pozwala nam zwiedzić więcej miejsc na Roztoczu. Nie myślimy jeszcze, aby coś dalej zwiedzać. Jesteśmy w błogiej krainie i można by tutaj zostać jak najdłużej. Dochodzimy do tablicy i skręcamy w lewo, kierując się cały czas do parkingu. Po przejściu łąki i wejściu ponownie do lasu decydujemy się spróbować przejść przez drewniany mostek, który widzieliśmy po przejściu początkowych 400 metrów trasy. I udało się. Docieramy do tego miejsca, przechodzimy przez niego i dosłownie chwile nim spacerujemy. I co się okazuje? Niespodzianka, dochodzimy do budek nad parkingiem. My akurat mijamy taką z pamiątkami, więc robimy zakup. Teraz zbieramy magnesy, z tych miejsc co jesteśmy. Jeśli chodzi akurat o magnesy z tego miejsca, to nie ma jakiegoś specjalnego wyboru, a sama jakość ich wykonania nie powala na kolana. Kierujemy się ostatecznie do samochodu. Przed nami jeszcze dziś wiele do zobaczenia. Współrzędne GPS: Nazwa miejsca: Huta Szumy (Rebizanty), Susuec Województwo / Region: lubelskie (Roztocze) Rodzaj miejsca: Parking płatny Opis: Miejscówka znajduje się tuż przy ścieżce przyrodniczej "Szumy nad Tanwią" Rodzaj nawierzchni miejsca: Trawiaste Dojazd dla pojazdów: Wszystkich Inne zalety miejsca: Na miejscu znajduje się bar z napojami i jedzeniem typu fast-food. W weekendy w ciągu dnia sporo samochodów, wieczorem zupełnie pusto. Parking jest prywatny, bezpieczny. Zakazy i niedogodności: Brak Jakość zasięgu GSM: Dobra Dodał: Miejsce godne polecenia. Zobacz na pełnej mapie Szumy nad Tanwią Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji. ZAINSTALUJ NASZĄ APLIKACJĘ Android iOS Najbardziej znaną rzeką Roztocza jest chyba Tanew, a najpopularniejszym miejscem rezerwat Nad Tanwią ze słynnymi szumami, o których poczytacie w poprzednim artykule. Jednak roztoczańską krainę przecina znacznie więcej mniejszych bądź większych potoków, bo jej nazwa pochodzi najprawdopodobniej z gwary ludowej, w której to słowo roztocz, roztoka oznacza miejsce, gdzie rozchodzą się strumienie. Szumy na Tanwi to nie jedyne kaskady, jakie możemy zobaczyć na Roztoczu. Znajdziemy je również na potoku Sopot czy Szum. Dziś o potoku Sopot, którego przełomowa dolina w okolicach miejscowości Nowiny i Hamernia objęta została ochroną w postacie Rezerwatu Czartowe Pole. Nazwa rezerwatu pochodzi od legendy mówiącej, że na jednej z tutejszych polan „jeno czarci tam hasali”. Atrakcje rezerwatu Czartowe Pole Dolina potoku Sopot w Rezerwacie Czartowe Pole jest wąska, ze stromymi zboczami. Potok przypomina trochę górski strumień, a kaskady są bardziej nieregularne niż te, które można zobaczyć na Tanwi. Dolina jest dość dzika, wiele tu zwalonych drzew. Nie brakuje oczywiście szumu kaskad, a dla dzieciaków frajdą są mostki i pomosty, które ułatwiają niekiedy pokonanie trasy. Na trasie mija się również ruiny starej papierni. To woda z potoku Sopot napędzała koła wodne, dzięki którym działały urządzenia tego zakładu. Szlak przez rezerwat Czartowe Pole Wycieczkę przez Rezerwat Czartowe Pole rozpoczęliśmy na niewielkim parkingu przy drodze z Suśca do Józefowa. Podążaliśmy głównie za niebieskimi znakami ścieżki przyrodniczej , choć przez rezerwat prowadzi również czerwony szlak PTTK . Po dojściu do pierwszej tablicy informacyjnej i rozwidlenia szlaków skręciliśmy w prawo, wybierając tzw. dolną ścieżkę. Tuż obok znajduje się miejsce pamięci poświęcone partyzantom walczącym w okolicy z niemieckim okupantem. W tym miejscu szlak zaczyna schodzić do doliny potoku Sopot, a następnie skręca w lewo. Już po chwili przeszliśmy na drugi brzeg rzeki, by ponownie wspiąć się po drewnianych schodach wysoko nad dno doliny. Przy mostku widać ścieżkę również lewym brzegiem Sopotu. Niestety trasa ta jest zamknięta ze względu na konserwację. Szlak przez rezerwat biegnie tylko częściowo przy samej wodzie. W dużej mierze wędruje się wysoko nad dnem doliny. W kilku miejscach przygotowane są pomosty, lecz jest ich znacznie mniej niż w rezerwacie Nad Tanwią. Najbardziej atrakcyjne pokonuje się w okolicy ruin papierni. Za ruinami papierni znów doszliśmy do mostu na Sopocie. Z tego miejsca można wybrać kilka opcji powrotu na parking. Szlak czerwony biegnie prosto. Można nim dotrzeć do drogi asfaltowej i idąc nią w prawo dojść do głównej ulicy. Przy pomniku Nepomucena należy skręcić w prawo na most, za którym znajduje się parking. Kolejną opcją jest powrót tą samą trasą, którą dotarło się do tego rozwidlenia. My natomiast przeszliśmy mostkiem na drugi brzeg rzeki i ponownie wspięliśmy się schodami nad dno doliny, by dotrzeć do tzw. ścieżki górnej. To nią właśnie wróciliśmy na parking. Prowadzi ona przez piękny sosnowy bór. Początek górnej ścieżki Szlak z Rezerwatu Czartowe Pole do Kamieniołomu w Nowinach Czy na parkingu zakończyliśmy naszą wycieczkę? Otóż nie. Po spacerze w rezerwacie Czartowe Pole postanowiliśmy jeszcze powędrować dalej szlakiem czerwonym i odwiedzić Kamieniołom w Nowinach. Po przekroczeniu ulicy dalej podążaliśmy szeroką leśną drogą przez sosnowy bór. W niektórych miejscach szlak zbliża się do potoku Sopot. Co ciekawe po tej stronie zbocza doliny Sopotu są urwiste, natomiast przeciwległy brzeg jest niski, wydmowy. Po ok. 500 m ponownie doszliśmy do asfaltu. Tu należy skręcić w lewo i po kilkudziesięciu metrach go opuścić na prawo. Dalej szlak prowadził nas początkowo wzdłuż leśnej polany, a po wejściu w las droga zaczęła powoli zakręcać na lewo i jednocześnie delikatnie piąć się w górę. Z powodu licznych ścieżek momentami warto być bardziej ostrożnym, by nie zgubić szlaku. Oznaczenia nie są zbyt częste. Po osiągnięciu wzniesienia ponownie skręciliśmy w prawo i po jakiś 600 m jeszcze raz. Na wierzchowinie wędrowaliśmy przez las mieszany, niekiedy z gęstym podszytem, innym razem przez zielone tunele. Po niecałym kilometrze dotarliśmy do kamieniołomu w Nowinach. Nim zeszliśmy za szlakiem na jego dno, udaliśmy się na platformę widokową. Ścieżka prowadzi skrajem urwiska. Są drewniane barierki, ale nie w każdym miejscu, więc warto pilnować dzieci, by nie podchodziły zbyt blisko krawędzi. Panorama z platformy widokowej Po zdobyciu platformy wróciliśmy do szlaku i stromymi schodami zeszliśmy na dno kamieniołomu. Zejście szlaku na dno kamieniołomu Przygotowano tu spory schron turystyczny. Podążając dalej szlakiem, po kilku minutach dotarliśmy do parkingu. Schron turystyczny i platforma widokowa w Kamieniołomie w Nowinach My w tym miejscu się rozdzieliśmy. Tata wzdłuż drogi asfaltowej wrócił po samochód na parking przy Rezerwacie Czartowe Pole (niecałe 2 km). Natomiast reszta drużyny oczekiwała na niego w wiacie przy parkingu. Praktyczne informacje Dogodny leśny parking przy drodze Susiec – Józefów. Bezpłatny. Ławki i stoliki. Nieduży leśny parking przy kamieniołomie. Bezpłatny. Jedna kiepska wiata, brudno, dużo do rezerwatu oraz na platformę widokową w kamieniołomie – trasy przez sam rezerwat – ok. 1,5 km. Długość całej naszej wycieczki do rezerwatu i kamieniołomu – ok. 5 zaopatrzyć się w spray na komary. Łącząc wycieczkę do Rezerwatu Czartowe Pole z wizytą w kamieniołomie w Nowinach, do tego drugiego można podjechać lub tak jak my dojść Czartowe Pole znajduje się na terenie Parku Krajobrazowego Puszczy Solskiej. Być może zainteresuję Cię również: Sezon wiosenno-letni niejako prowokuje nas do zorganizowania wypoczynku w najbliższej okolicy. Jedni ruszają nad jeziora, inni odwiedzają klimatyczne miejscowości z zabytkami, a kolejna grupa turystów zamierza odpocząć na łonie przyrody. W przypadku propozycji jednodniowej wycieczki na Lubelszczyźnie, którą mamy przyjemność przedstawić, z powodzeniem można połączyć wszystkie trzy. Na wstępie warto podkreślić, że Lubelszczyzna, której poświęcimy najwięcej uwagi w tym artykule, oferuje wiele wspaniałych miejsc na spędzenie wolnego czasu. Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lublin, Poleski Park Narodowy, czy Roztoczański Park Narodowy wraz z popularnymi miejscowościami, gwarantują mile spędzony czas. Jeśli poszukujesz pomysłów i inspiracji na to, gdzie wybrać się na jeden dzień lub weekend, to mamy nadzieję, że nasza propozycja przekona Cię w 100%. Dlaczego warto odwiedzić Rezerwat przyrody Szumy nad Tanwią? Sprawdź również: Lubelszczyzna i jej turystyczne hity Rezerwat przyrody Szumy nad Tanwią - najważniejsze informacje W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z bardzo przyjemną pogodą. Rezerwat przyrody Szumy nad Tanwią przez lokalizację w kompleksie leśnym, tuż nad rzeką, gwarantuje rześkie powietrze i sprawia, że pobyt w tym miejscu będzie naprawdę przyjemny, nawet w takie dni, gdy żar leje się z nieba. Rezerwat przyrody Szumy nad Tanwią jest jednym z chętniej odwiedzanych miejsc na Roztoczu. Znajduje się w miejscowości Susiec, która oprócz rezerwatu oferuje możliwość organizacji spływów kajakowych. Mało tego, z tej formy poznawania Roztocza możemy korzystać w prawie każdej miejscowości - wystarczy przejechać przez popularne, jak i te mniejsze miejscowości, by zobaczyć oferty spływów. Tytułowy rezerwat jest krajobrazowym i leśnym kompleksem, znajdującym się na terenie gminy Susiec, a dokładniej w Parku Krajobrazowym Puszczy Solskiej. Został utworzony w 1958 roku, natomiast jego powierzchnia wynosi 47,49 ha. Podstawowym celem jest zachowanie w stanie naturalnym malowniczego i charakterystycznego krajobrazu dolin potoków Tanwi i Jelenia z licznymi wodospadami w skalistym korycie potoku oraz z lasem mieszanym z udziałem jodły na granicy jej naturalnego zasięgu. Główną atrakcją rezerwatu są 24 progi skalne, tworzące malownicze wodospady. Powstały one w wyniku ruchów tektonicznych w trakcie fałdowania Karpat. Tędy przebiega (i jest to jedyne miejsce w Polsce, gdzie jest to wyraźnie widoczne) granica geologiczna dzieląca Europę Zachodnią – fałdową od Europy Wschodniej – płytowej. W rezerwacie urządzono ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną „Nad Tanwią” o długości około 3 km. Przeczytaj koniecznie: Jednodniowa wycieczka po Roztoczu. Świetna opcja na Lubelszyźnie Wypoczynek nad Tanwią - czyli co warto zobaczyć? Jeśli nasz wybór padł na rezerwat przyrody Szumy nad Tanwią, to możemy być pewni tego, że miło spędzimy tu swój wolny czas. Dojazd w to miejsce z każdego zakątka Polski nie powinien stanowić żadnego problemu. Ten punkt docelowy łatwo można znaleźć w nawigacji - wystarczy, że będziemy kierować się na Susiec. Współrzędne parkingu to Przy rezerwacie znajduje się wybrukowany parking - płatny 10 zł za cały dzień. Jeżeli chcemy znaleźć wolne miejsce, to warto wybrać się tu wcześnie rano. Im później, tym trudniej. Z parkingu udajemy się w kierunku lasu na wędrówkę szlakiem Szumów nad Tanwią. Naszym oczom ukażą się pierwsze progi skalne na Tanwi, ale to dopiero początek. Im bardziej w las, tym zdecydowanie piękniej. Idziemy przed siebie, a malowniczą rzekę Tanew mamy po prawej stronie. Po drodze mijamy mostek i udajemy się w kierunku polany, gdzie mamy dwie opcje wędrówki - szlakiem żółtym lub niebieskim. Warto podkreślić, że sama woda w rzece jest lodowata, w związku z tym idealna na gorące, letnie dni. Spora część osób moczy w niej swoje nogi. Zdarzają się też odważni, którzy zażywają orzeźwiających kąpieli. W prawostronnym dopływie Sanu nie jest głęboko - rzeka w dużym stopniu przypomina potoki górskie, z którymi mamy do czynienia w popularnych miejscowościach górskich. Po dojściu na wspomnianą wcześniej polanę, warto jest się udać w wędrówkę szlakiem niebieskim - jest on nieco dłuższy, ale na pewno bardziej wyjątkowy. Szlak żółty prowadzi nad największy wodospad na Roztoczu, czyli ten, znajdujący się na rzece Jeleń. Wybierając wędrówkę szlakiem niebieskim w kierunku Grodziska Kościółek również dojdziemy do tego wodospadu. Warto w związku z tym urozmaicić sobie spacer i wybrać tę nieco dłuższą opcję. W szczególności, że będziemy mogli delektować się ciszą i spokojem oraz bliskością przyrody. Tu nie ma tłumów, a tutejsza przyrody i zieleń powodują, że czujemy się jak w bajce, a wszystko dosłownie mieni się nam w oczach. Trasa w całości prowadzi przez las. Po około 30 minutach docieramy do Kościółka. Nazwa dla niektórych osób może być nieco myląca, ale warto podkreślić, że nie jest to żadna świątynia, tylko grodzisko. Wzgórze to znajduje się w miejscu ujścia rzeki Jeleń do Tanwi. To na pewno miejsce niezwykłe - najstarsze ślady osadnictwa pochodzą z VIII-IX wieku. Z okresem tym należy wiązać ceramikę znalezioną w czasie badań oraz palenisko odsłonięte. Odkryte tu zostały relikty z osady z wcześniejszej fazy wczesnego średniowiecza. Wzgórze to, co warto podkreślić, posiada również swoją legendę, od której pochodzi druga nazwa tego miejsca, czyli Zamczysko. Według niej stał tu zamek wzniesiony przez Gołdapa. Rycerz ten miał jedną urodziwą córkę Tanewę, która zginęła podczas najazdu tatarskiego. Legenda ta znalazła swe odbicie w kilku innych nazwach miejscowych. Wzgórze to niegdyś nazywano Gołdą, a nazwę pobliskiej rzeki Tanew tradycja wiąże z imieniem córki Gołdapa. Od Kościółka, zgodnie z tym, co zostało wcześniej wspomniane, możemy ruszyć w dalszą wędrówkę szlakiem niebieskim w kierunku wodospadu na rzece Jeleń (3 km, które pokonamy w godzinę). I warto wybrać właśnie tę opcję. Trasa jest malownicza i prowadzi przez drewniane mostki i malowniczy las. Po pewnym czasie naszym oczom ukaże się malownicza skarpa, na której możemy podziwiać korzenie drzew. Na żywo wygląda to zdecydowanie lepiej, a samo wejście pod górę wymaga odpowiedniego wysiłku. Trasa zachwyca na każdym kroku, a prawdziwą wisienką na torcie jest wodospad na rzece Jeleń. Może nie jest to taki próg skalny, jaki znamy z gór, bo liczy zaledwie 152 cm, ale jest naprawdę wyjątkowy. Można zrobić tu sobie krótką przerwę na orzeźwienie, napicie się wody, czy na pamiątkowe zdjęcia. Od tego miejsca udajemy się już szlakiem żółtym, którym wracamy do polany, na której następuje rozwidlenie szlaku, które zostało wspomniane na początku artykułu. Możemy delektować się szumami na polanie lub powrócić ścieżką nad Tanwią do parkingu, na którym znajduje się nasz samochód. Całe przejście tym malowniczym szlakiem powinno zająć nieco ponad 2 godziny. Naprawdę warto! Roztocze jest magiczne, a pobyt w tym miejscu sprawi, że będziemy chcieli je odkrywać jeszcze bardziej! Noclegi w Suścu Jeśli planujesz dłuższy pobyt w tym miejscu, to wiedz, że Susiec posiada bardzo dobrze rozwiniętą bazę noclegowo-gastronomiczną. Największy wybór noclegów znajdziemy w ofertach z kategorii agroturystyka. I to właśnie o te obiekty najczęściej pytają turyści. W Suścu funkcjonuje również wiele domków oraz pokoi i kwater prywatnych. W mniejszej ilości, ale występują także obiekty noclegowe typu pensjonaty, ośrodki szkoleniowo – wypoczynkowe oraz camping. Cena za nocleg w Suścu zależy od kategorii wybranego obiektu oraz jego lokalizacji. Najkorzystniej jest zatrzymać się w obiekcie z kategorii agroturystyka, wtedy koszt noclegu może wynieść nawet od 25 zł. Jednak średnia cena noclegu w Suścu wynosi 118 zł. Susiec, ul. Majdan Sopocki II Domki Już dziś zarezerwuj swój nocleg w Suścu Mamy nadzieję, że treść tego artykułu zachęci Was do wizyty w tym miejscu. To idealna propozycja na każdą porę roku. Co ważne, z powodzeniem można tu wjechać również wózkiem z małym dzieckiem. Polecamy! Zapewniamy komfortowe wyposażenie wnętrz, dzięki któremu nasi goście mogą poczuć się jak u siebie w domu. Oferujemy domki całoroczne z urokliwymi kominkami, opalane drewnem, które jest wliczone w cenę pobytu. Każdy domek posiada dostęp do darmowego internetu WiFi oraz TV. Świetną atrakcją jest altana z grillo- wędzarnią przy której, jest moż… Pokaż więcej Zapewniamy komfortowe wyposażenie wnętrz, dzięki któremu nasi goście mogą poczuć się jak u siebie w domu. Oferujemy domki całoroczne z urokliwymi kominkami, opalane drewnem, które jest wliczone w cenę pobytu. Każdy domek posiada dostęp do darmowego internetu WiFi oraz TV. Świetną atrakcją jest altana z grillo- wędzarnią przy której, jest możliwość rozpalenia ogniska. Dla najmłodszych znajdują się u nas także atrakcję. Na głównej polanie jest urządzony plac zabaw z huśtawkami, piaskownicą i trampoliną. Wszystkie domki podczas pobytu są do wyłącznej dyspozycji naszych gości oraz indywidualne parkingi.

szumy nad tanwią parking