Władysław Broniewski. Ulica Miła wcale nie jest miła. Ulicą Miłą nie chodź, moja mila. napęczniałe bólem i troską. błoto, wilgoć, zaduch, gruźlica. Miła ulica. Miła ulica. naprzeciwko - klinika lalek, naprawa parasoli Perspektywa rzeźnickim nożem przecina oczy. Władysław Broniewski w wierszu „Ballady i romanse” podjął się trudnego zadania a mianowicie ukazania problemu holokaustu poprzez balladę będącą gatunkiem wywodzącym się z okresu romantyzmu. Wykreował nowy jej wizerunek, w którym udowodnił ze może stac się ona obrazem cierpienia istot, które umierają niezawinioną śmiercią. W utworze przedstawił obraz zgładzonego Ballady i romanse Władysław Broniewski, wiersz klasyka, 5 marca 2010. wyśmienity 3 głosy 6 komentarzy. Spowiedź Wprowadzenie Przeczytaj Ilustracja interaktywna Sprawdź się Dla nauczyciela work. Tekst: Halina Kubicka. Opracowanie i multimedia: Englishsquare.pl sp. z o.o. Years Active. 2008 – present (14 years) "Ballady i Romanse" to tytuł płyty zespołu Ballady i Romanse, którego powstanie jest pokłosiem nagrania przez siostry Barbarę i Zuzannę Wrońskie piosenki do wiersza Władysława Broniewskiego "Ballady i Romanse", w którym poeta ten odwoływał się do wierszy Adama Mickiewicza … read more. Rank. Władysław Broniewski: "Ballady i romanse" Czesław Miłosz: Ballada Miron Białoszewski: Ballada z makaty Stanisław Grochowiak: Don Kichot Wisława Szymborska: Ballada Rafał Wojaczek: Ballada obsceniczna dXEOx. Wiadomości wstępne Władysław Broniewski napisał wiersz Ballady i romanse w reakcji na największą zagładę ludzkości, jaką była II wojna światowa. Poeta nie mógł zrozumieć, jakie procesy doprowadziły do takiego upadku cywilizacji i człowieka, który zezwolił i przeprowadził zagładę milionów niewinnych ludzi. Tym wierszem ogłaszał, że zaczęła się epoka powojenna tak samo, jak ponad sto lat wcześniej, dokładnie w 1822 roku Adam Mickiewicz, opublikowawszy tom Ballady i romanse rozpoczął w Polsce epokę romantyzmu. Poprzez literackie nawiązanie chciał zasugerować narodziny całkowicie nowej epoki w dziejach polskiej kultury. Liryk Broniewskiego został opublikowany w tomiku z 1945 roku, zatytułowanym Drzewo rozpaczające. Interpretacja Trzecioosobowy podmiot liryczny, pełniący w wierszu funkcję obserwatora wydarzeń, opowiada o Ryfce, trzynastoletniej rudej Żydówce, która biega nago po gruzach miasteczka. Początek wiersza jest cytatem z utworu stanowiącego formalny początek romantyzmu w Polsce. Tak samo rozpoczyna się ballada Romantyczność Adama Mickiewicza. W przeciwieństwie jednak do polskiego wieszcza – bohaterka liryku Broniewskiego nie słucha innych ludzi nie dlatego, że posiada dar porozumiewania się z duchami. Ryfka nie słucha, ponieważ ocalała z traumy wojny, która pochłonęła jej rodziców, pozostawiając trzynastoletnie, przerażone i zapewne cierpiące na jakiś rodzaj choroby psychicznej dziecko, samemu sobie: "Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha... To dzień biały, to miasteczko..." Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha, po gruzach biega naga, ruda Ryfka, trzynastoletnie dziecko. (…) Dziewczynka śmieje się, kręci w kółko, nie zważa na ostrzeżenia obserwujących ją ludzi (Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku. / (Uciekaj, uciekaj, Ryfka!) / "Mama pod gruzami, tata w Majdanku..." / Roześmiała się, zakręciła się, znikła), biega po gruzach. Stoi samotnie pośrodku ruin miasteczka, w którym spędziła dzieciństwo, dorastając w domu pełnym rodzinnego ciepła. Ulega pewnego rodzaju urojeniom, zachowuje się nielogicznie, ma słaby kontakt z rzeczywistością. Pomimo straty rodziców - "Mama pod gruzami, tata w Majdanku..." - nadal ich szuka, nie dopuszczając do siebie myśli o swoim położeniu i nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. Dostawszy od znajomego z Lubartowa bułkę, radośnie postanawia zanieść ją tacie i mamie. Te słowa dowodzą, iż Ryfka woli nie przyjmować do swojej świadomości myśli, że jej rodzice nie żyją. Widać, że postanowiła zepchnąć tą wiadomość w najdalsze pokłady umysłu. Ciekawostką jest fakt, iż – tak samo jak w Romantyczności Mickiewicza – w Balladach i romansach Broniewski postawił prosty lud w opozycji do wszystkiego, co złe. Mieszkańcy zrujnowanego miasteczka nie drwią z Ryfki, przeciwnie – starają się jej pomóc mimo iż zdają sobie sprawę z jej dziwnego, odmiennego stanu świadomości: Przejeżdżał chłop, rzucił grosik, przejeżdżała baba, też dała cosik, przejeżdżało dużo, dużo luda. każdy się dziwił, że goła i ruda. Z drugiej jednak strony oferowana pomoc jest tylko próba zagłuszenia wyrzutów sumienia, obudzonych widokiem nagiej, opuszczonej, biegającej samotnie po ruinach miasta małej dziewczynki. Przecież nikt nie okrywa Ryfki swoim płaszczem, nikt nie zabiera jej do domu, nikt się nawet nie zapyta, czy potrzebuje pomocy. Wszystkie te wyrazy „dobroci” są tylko powierzchowne, fałszywe… Dziewczynka jest symbolem dziecięcej niewinności, która była jej cechą, ale także charakteryzowała wszystkich, którzy przeżyli wojnę, a którzy po jej zakończeniu woleli zbudować wokół siebie mur, który odgradzał ich od wspomnień doświadczonej traumy, ale jednocześnie sprawiał, że byli postrzegani jako osoby chore umysłowo. Ryfka czuje się bezpiecznie w swoim świecie. Jej rodzice nadal żyją, zaniesie im bułkę... Kolejnym ważnym, symbolicznym bohaterem wiersza jest jedyny przyjaciel i towarzysz Ryfki – bolejący Jezus – także znak niewinności, czystości, ale także zasłużonego męczeństwa oraz niezawinionej zagłady Żydów, którego w piątej strofce na mękę prowadzą SS- mani:I przejeżdżał bolejący Pan Jezus, SS-mani go wiedli na męki, postawili ich oboje pod miedzą, potem wzięli karabiny do ręki. Ryfka i Jezus, ukazani jako ofiary ideologii antysemityzmu, giną przez rozstrzelanie w przedostatniej zwrotce. Są razem do końca. Przed śmiercią słyszą absurdalne usprawiedliwienia katów, że sami są sobie winni, ponieważ są Żydami i mają rude włosy: strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - Autorem opracowania jest: Adrianna Strużyńska. Wiersz Władysława Broniewskiego „Ballady i romanse” został wydany w 1945 roku jako część szóstego tomiku poety zatytułowanego „Drzewo rozpaczające”. Cały zbiór był rozrachunkiem z dramatycznymi wydarzeniami II Wojny Światowej, stanowi obraz upadku człowieczeństwa. Utwór jest nawiązaniem do ballady Adama Mickiewicza „Romantyczność” wydanej w 1822 treściBallady i romanse - analiza utworuBallady i romanse - interpretacja utworu Ballady i romanse - analiza utworu Jak wskazuje tytuł, utwór jest balladą, chociaż Broniewski nie przestrzegał ściśle wzorca tego gatunku. Poeta zrezygnował z elementów fantastycznych, postaci i sceneria mają charakter realistyczny. Broniewski wprowadził postać Jezusa, który symbolizuje wierzenia prostego ludu, nie pojawiają się bóstwa pogańskie. Złamana została również zasada obowiązująca w balladach, gdzie dobro zawsze zwycięża zło. W utworze SS-mani wykorzystują swoją przewagę i nie ponoszą żadnych konsekwencji za zabicie Ryfki i Jezusa. Język jest typowy dla ballady romantycznej, pojawia się gwara ludowa („też dała co­sik”, „dużo luda”, „przejeżdżał chłop”, „przejeżdżała baba”). Zastosowano również wiele zdrobnień („dzieweczko”, „miasteczka”, „grosik”). Broniewski stworzył własną wersję ballady Mickiewicza, utwór ma formę aluzji literackiej. Ryfka przypomina Mickiewiczowską Karusię, która rozmawiała ze zmarłym ukochanym. Imię dziewczynki również nawiązuje do twórczości Mickiewicza. Po zmianie jednej litery, otrzymujemy imię „Rybka”, które jest tytułem innej ballady polskiego wieszcza, opowiadającej o zdradzonej kobiecie rzucającej się do rzeki. W utworze wypowiada się obiektywny narrator, który jest obserwatorem opisywanych zdarzeń. Ballada łączy w sobie elementy liryki, epiki i dramatu. Pojawiają się więc również elementy dialogowe, narrator cytuje wypowiedzi bohaterów. Utwór składa się z siedmiu strof, pierwsza z nich ma pięć wersów, pozostałe są czterowersowe. Różni się ilość sylab w wersie. Układ rymów również nie jest jednorodny, pojawiają się rymy parzyste i krzyżowe. Regularność rymów zakłóca cytat z „Romantyczności” pełniący funkcję klamry kompozycyjnej. Ballada rozpoczyna się i kończy słowami „Słu­chaj, dzie­wecz­ko! Ona nie słu­cha...”. Rymy występują w schemacie abacb. W drugim wersie ostatniej strofy pojawia się również rym wewnętrzny („anieleli” - „po kolei”). Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana, pojawia się wiele środków poetyckich. Autor stworzył za ich pomocą nastrój strachu i zagubienia. W utworze zastosowano epitety („dzień biały”, „żywego ducha”, „naga, ruda Ryfka”, „grubym tanku”, „dobry łyk”, „bolejący Pan Jezus”, „włosy rude”). Na rytm wpływają anafory, kilka wersów rozpoczyna się od słów „przejeżdżał”, „i” oraz „za”. Pojawiają się również powtórzenia („nie ma mia­stecz­ka, nie ma ży­we­go du­cha”, „dużo, dużo luda”). Poeta zastosował także metafory („ozwa­ło się Al­le­lu­ja w Ga­li­lei”, „anie­le­li po ko­lei”). Obecne są wyliczenia („to dzień bia­ły, to mia­stecz­ko”, „za ko­ro­nę cier­nio­wą, za te wło­sy rude, za to, że­ście nadzy, za to, że­śmy win­ni”). Pojawiają się również wtrącenia („Ucie­kaj, ucie­kaj, Ryf­ka!”), które świadczą o pozytywnym stosunku narratora do bohaterki ballady. Ważną rolę w utworze odgrywa interpunkcja, obecne są wielokropki, które wyciszają wypowiedź i zwracają uwagę na jej wieloznaczność. Dwukropki rozpoczynają opisowe fragmenty zaczerpnięte z epiki. Emocjonalny charakter utworu podkreślają też wykrzyknienia („Słuchaj dzieweczko!”). Ballady i romanse - interpretacja utworu Bohaterką utworu jest trzynastoletnia Żydówka Ryfka. Narrator opisuje jej szaleństwo, które spowodowały zrównanie z ziemią rodzinnego miasta i strata rodziców. Wszystkie bliskie osoby dziewczynki zginęły podczas wybuchu bomby, Ryfka biega po gruzach, pozostawiona sama sobie. Dziewczyna śmieje się w niepohamowany, histeryczny sposób, skacze i kręci wokół własnej osi. Nie zauważa przechodzących obok niej ludzi, żyje we własnym świecie. Utwór porusza motyw dziecięcego bohatera, którego dotknęła trauma, często pojawiający się w twórczości Mickiewicza. Dziewczynka jest niestabilna psychicznie, na zmianę popada w euforię i apatię. Ryfka siedzi bezczynnie, a chwilami rzuca się na poszukiwanie rodziców. Podmiot liryczny podejrzewa, że dziewczynka jest świadoma śmierci bliskich, ale woli popaść w szaleństwo, by poradzić sobie z rzeczywistością. Prości ludzie podchodzą do sytuacji z wyrozumiałością, podobnie jak mieszkańcy wsi traktowali obłąkaną Karusię w dziele Mickiewicza. Próbują pomóc Ryfce, nie tłumaczą jej, że rodzice, którym chce zanieść jedzenie, są martwi pod gruzami miasteczka. Dziewczynka jest naga, mieszkańcy nie ubierają jej na siłę, starają się traktować ją delikatnie. Niektórzy oferowali Żydówce pomoc, choć wiele przejeżdżających osób mijało ją obojętnie. Wielu ludzi nie wiedziało jak zareagować, spuszczało wzrok. Mimo, że nie dokuczali dziewczynce, nie można powiedzieć, że byli bez winy. Obojętność również jest grzechem. Dziewczynka rzuca się w oczy, jest naga, ma rudy kolor włosów. Nikt jednak nie jest w stanie jej pomóc. Ludzie wręczają dziewczynce jedzenie lub drobne sumy pieniędzy, bardziej żeby uciszyć własne sumienie niż faktycznie uratować Żydówkę. W końcu pojawiają się SS-mani, prowadzący Jezusa na mękę. Zabierają ze sobą też Ryfkę, którą mordują razem z Chrystusem. Utwór jest przerażającym obrazem holocaustu. Ryfka i Jezus niczym nie zawinili, giną ze względu na swoje żydowskie pochodzenie i rudy kolor włosów. Ballada przedstawia istotę antysemityzmu, który nie miał żadnego racjonalnego uzasadnienia, opierał się na wykorzystaniu cudzej słabości. Poeta przedstawił działanie polityki III Rzeszy opartej na ideologii hitleryzmu. W wizji zgermanizowanej Europy nie było miejsca na religię judaistyczną, czy rudy kolor włosów, dlatego Ryfka i Jezus musieli zostać zlikwidowani. Broniewski potrafił wyciągać wnioski z historii i trafnie je wyrażać za pomocą prostych historii, takich jak przedstawiona w utworze „Ballady i romanse”. Ballada stanowi nie tylko przestrogę dla kolejnych pokoleń, ale jest też próbą oddania hołdu wszystkim ofiarom II Wojny Światowej. Ryfka jest symbolem wszystkich ocalałych ludzi, których cechuje niewinność i dziecięca wrażliwość. Nawet dorosłym ludziom trudno było odnaleźć się w nowej rzeczywistości i wrócić do normalnego życia, po wszystkich doświadczonym traumach. Przejście do porządku dziennego nad zagładą milionów ludzi dla wielu było niemożliwe, popadali w szaleństwo, podobnie jak Ryfka. Niektóre osoby wybierały życie we własnym świecie, a nie rzeczywistości, która niesie ze sobą tyle cierpienia. Jezus również ma w utworze wartość symboliczną, reprezentuje śmierć niewinnych Żydów, wymordowanych przez Niemców podczas II Wojny Światowej. Przedstawieni w utworze SS-mani przyznają się do ludobójstwa, mówią wprost, że nie mają żadnej racjonalnej przyczyny, żeby zabić Ryfkę i Jezusa. Podczas wojny zwyczajni, niewinni ludzie stawali się ofiarami brutalnych czasów, niczym nie zasłużyli sobie na taki los. Kończyli podobnie jak Chrystus, niesłusznie wydany na męczeńską śmierć. Czytaj dalej: Syn podbitego narodu, syn niepodległej pieśni interpretacja Ostatnia aktualizacja: 2020-11-19 12:43:07 Władysław Broniewski urodził się 17 grudnia 1897 roku w Płocku. Zmarł 10 lutego 1962 roku w Warszawie. Uważa się, że jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli poezji rewolucyjnej oraz socrealizmu w Polsce. Poza działalnością artystyczną, zajmował się również tłumaczeniami. Ponadto był żołnierzem Legionów Polskich i uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Krótki życiorys Władysława Broniewskiego Władysław Broniewski w wieku 17 lat wstąpił do Legionów Piłsudzkiego, a kilka lat później uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Został za to odznaczony Orderem Virtuti Militari (najwyższe odznaczenie za zasługi bojowe). W latach 30. sympatyzował z lewicowymi ruchami. W roku 1939 po agresji III Rzeszy na Polskę zachęcał w twórczości do odkładania na bok różnic politycznych i walki z agresorem. Był świadkiem wkroczenia wojsk Armii Czerwonej do Lwowa. Początkowo publikował swoje wiersze w gazecie wydawanej przez Sowietów. Jednak został aresztowany przez NKWD i po czterech miesiącach przewieziony do Moskwy na Łubiankę na kolejne trzynaście miesięcy. Wraz z polską armią gen. Andersa opuścił Związek Radziecki, a następnie przez Iran udał się do Iraku i Palestyn. W 1951 roku napisał ważny polityczny wiersz, pt. „Słowo o Stalinie”. Następnie Broniewski stał się ważną postacią polityczną i został uznany przez władze za ważnego poetę narodowego. Broniewskiemu udało się jednak uzyskać pewien stopień samodzielności. Był także tłumaczem poezji i prozy. Tłumaczył dzieła Dostojewskiego, Jesienina, Majakowskiego czy Brechta. W ciągu kilku lat jego zdrowie zostało zrujnowane przez nadużywanie alkoholu. Zmarł na raka krtani. Został pochowany na Powązkach w Alei Zasłużonych. Biografia rozszerzona Władysława Broniewskiego Twórczość Jego pierwszy zbiór wierszy to „Wiatraki”. Stworzył je w 1925 roku. W tym samym roku napisał manifest programowy poezji proletariackiej, pt. „Trzy salwy” razem z Witoldem Wandurskim i Stanisławem Stande. W tekstach z lat 20. i 30. głęboko widoczne były idee walki rewolucyjnej, ale też internacjonalizmu proletariackiego i antyfaszyzmu. Sztandarowymi przykładami mogą być zbiory „Dymy nad miastem” (zwłaszcza wiersz „Komuna Paryska”) czy „Smutek i pieśń”. W czasie II Wojny Światowej wydał zbiory patriotycznych wierszy pt. „Bagnet na broń” i „Drzewo rozpaczające”. Po wojnie napisał takie tomiki jak „Nadzieja”, „Anka” czy „Mazowsze”. W cyklu „Anka” szeroko opisywał swój ból po śmierci córki, Anny (tragicznie zginęła przez zatrucie gazem w 1954 roku). Cykl niezmiennie jest porównywany do „Trenów” Jana Kochanowskiego. Do klasyków Broniewski nawiązywał również w „Ballady i romanse” (nawiązanie do zbioru Adama Mickiewicza). Wiersz opisywał śmierć trzynastoletniej Żydówki, Ryfka, która umiera wraz z zabitym przez hitlerowców Jezusem Chrystusem. Poezja Broniewskiego podejmuje problematykę życia ludzkiego w kontekstach wydarzeń historycznych. Skupiał się przede wszystkim na rewolucjach i wojnach. Niemniej istotnymi motywami twórczości była sprawiedliwości, walki o wolność i patriotyzm. Broniewski był konserwatywny jeśli chodzi o formę artystyczną. Stosował klasyczne formy wierszy. Tłumaczenia Przez wszystkie lata życia Broniewskiego zajmował się tłumaczeniami. Były one bardzo cenione nie tylko w środowiskach akademickich i artystycznych. Do dziś są uznawane za wzorcowe dla innych tłumaczeń. Przetłumaczył takie dzieła jak „Skrzywdzeni i poniżeni” i „Gracz” Dostojewskiego, „Martwe dusze ” Gogola lub „Idąc przez mękę” Tołstoja. Rodzina i dzieciństwo Władysław Broniewski był synem Antoniego i Zofii z Lubowidzkich. Wywodził się z inteligenckiej rodziny o szlacheckich i patriotycznych tradycjach. Miał dwie starsze siostry (Janinę i Zofię). Uczęszczał do Gimnazjum Polskiego w Płocku (dziś: Liceum Ogólnokształcące im. Władysława Jagiełły w Płocku). Założył tam konspiracyjną drużynę skautów. Nawiązywała do tradycji powstania styczniowego. Ponadto był jednym z organizatorów oddziału Związku Strzeleckiego. Działalność wojskowa Władysław Broniewski (ps. Orlik) służył w Legionach Polskich, Polskiej Organizacji Wojskowej, Wojsku Polskim oraz Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie w latach 1915-1922, 1939 oraz w 1941-1945. W Legionach wstąpił do 4. pułku piechoty i uczestniczył w bitwie pod Jastkowem (k. Lublina). Po kryzysie przysięgowym był internowany w Szczypiornie. Po uwolnieniu zdał eksternistycznie maturę, ale też uczestniczył w konspiracji w ramach Polskiej Organizacji Wojskowej. W wojnie polsko-bolszewickiej brał udział jako podporucznik w ramach 1. pułku piechoty Legionów. Uczestniczył w bitwie białostockiej. Za zasługi wojenne otrzymał Srebrny Krzyż Orderu Wojskowego Virtuti Militari oraz cztery razy Krzyż Walecznych. W latach 40. został ponownie internowany. Po amnestii, która była skutkiem układu Sikorski-Majski, wstąpił do armii gen. Andersa. Po powrocie do ojczyzny Mimo niechęci i obaw przed stalinizmem, Broniewski wrócił do Polski. Początkowo tworzył poezję propagandową i polityczną. W 1949 roku otrzymał Order Sztandaru Pracy I klasy. Był też członkiem Komitetu Obchodu 70-lecia urodzin Józefa Stalina. W wyniku wycieku gazu, 1 września 1954 zmarła córka Broniewskiego, Joanna (nazywana Anką). Tragedia spowodowała u Broniewskiego kłopoty psychiczne. Trafił wtedy do kościańskiego szpitala psychiatrycznego. Ciekawostki o Władysławie Broniewskim Wiele wierszy Broniewskiego było zablokowanych przez cenzurę. Nie przeszkodziło to w kontynuowaniu działalności literackiej. Mimo, że powoływał się na szlacheckie korzenie, był uznawany przez władze za proletariackiego poetę. W czasie internowania w Łubiance stracił wszystkie zęby. Śmierć drugiej żony Broniewskiego, Marii była dla poety dwukrotną tragedią. Pierwszy raz myślał, że zmarła w obozie koncentracyjnym. Po kilku miesiącach od wyzwolenia, zmarła na nieuleczalną chorobę. Istnieją pogłoski, że córka Broniewskiego popełniła samobójstwo. W ciągu 5 dni pokonał ponad 500 kilometrów, aby dogonić swoją jednostkę wojskową. Opracowano na podstawie: Życiorys poety Bohaterką wiersza jest kobieta. Wiemy, że żyła w czasie drugiej wojny światowej. Autorka przedstawia ją w sytuacji , kiedy ta zupełnie nie jest w stanie pogodzić się z faktem, jak bardzo wojna zmieniła miasto z którego pochodzi. Wszystko jest w gruzach, mieszkańcy, których znała kobieta zginęli. Ci natomiast, którym udało się przeżyć, zostali wywiezieni przez hitlerowców do obozów śmierci. Część ludzi nadal ukrywa się w ruinach miasta, w piwnicach zniszczonych budynków. Tam też ukrywają się rodzice trzynastoletniej Ryfki. Autor oskarża tych, którzy doprowadzili życie ludzi do takiego strasznego stanu. Zabrali dom kilkuletniemu dziecku, jego rodzinę. Dziecko, aby przeżyć zmuszone było do żebrania. Władysław Broniewski przedstawia w swoim wierszu realia wojny. Mówi o tym, że dla Niemców każdy powód był dobry dla zabicia Żyda, czy Polaka: „za to żeście nadzy, za to, żeśmy winni”. W wierszu widać także wyraźne nawiązania do Biblii. Autor porównuje oprawców Chrystusa z SS – manami. Ludzie, którzy ukrzyżowali Jezusa, zrobili to między innymi dlatego, że miał koronę cierniową. SS – mani zabili Ryfkę dlatego, że miała rude włosy: „Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, Sie Juden, Za koronę cierniową, za te włosy rude, Za to żeście nadzy, za to, żeśmy winni, Obojeście umrzeć powinni”. Pobierz, wysyłając SMS o treści pod numer 92505 Wpisz otrzymany kod : Nawigacja wpisu Słuchaj dzieweczko! Ona nie słucha… To dzień biały, to miasteczko…” Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha, po gruzach biega naga, ruda Ryfka, trzynastoletnie dziecko. Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku. „Mama pod gruzami, tata w Majdanku…” Roześmiała się, zakręciła się, znikła. I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa: „Masz, Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa…” Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami: „Ja zaniosę tacie i mamie.” Przejeżdżał chłop, rzucił grosik, przejeżdżała baba, też dała cosik, przejeżdżało dużo, dużo luda, każdy się dziwił, że goła i ruda. I przejeżdżał bolejący Pan Jezus, SS-mani go wiedli na męki, postawili ich oboje pod miedzą, potem wzięli karabiny do ręki. „Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, sie Juden, za koronę cierniową, za te włosy rude, za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni, obojeście umrzeć powinni.” I ozwało się Alleluja w Galilei, i oboje anieleli po kolei, potem salwa rozległa się głucha… „Słuchaj, dzieweczko!…Ona nie słucha… Broniewski był nie tylko poetą, który widzi wojnę. Był także żołnierzem, który w tej wojnie uczestniczy. Już w młodości angażował się w działalność niepodległościową, czego dowodem była chociażby służba w Legionach. Kampanię wrześniową zaczął niezwykle aktywnie – napisał wiersz „Bagnet na broń” i próbował zaciągnąć się do Wojska Polskiego. Jego dalsze losy były mocno burzliwe. Działał krótko w Związku Radzieckim, gdzie został uwięziony i osadzony w obozie pracy. Następnie zwolniony na mocy układu Sikorski-Majski przebył początkowy szlak bojowy 2. Korpusu Polskiego i po wojnie powrócił do Polski. Nigdy nie zdecydował się na otwarte poparcie reżimu stalinowskiego, choć miał w swoim dorobku parę panegiryków. „Ballady i romanse” to ewidentne nawiązanie, aluzja literacka, do słynnego cyklu Adama Mickiewicza. Nawet motyw przewodni jest ten sam, choć tutaj w utworze dominuje wizja wojennej pożogi. Ciekawe rozwiązania językowe i niezwykły koncept pozostawiają niezatarte wspomnienie po przeczytaniu wiersza. Jest bowiem niezwykły, podobny do autora, bo takim Broniewski z pewnością był. Okiem Polonisty: Według mnie, jeden z piękniejszych wierszy Broniewskiego. Może dorównują mu treny pisane po śmierci córki Anki. Do mnie przede wszystkim przemawia ogromny tragizm sytuacji, beznadziejnej sytuacji, w której znalazła się mała Ryfka. Sakralizacja śmierci małej Żydówki jest niezmiernie wymowna. Wespół z Chrystusem tworzą parę szalenie przeszkadzającą esesmanom. Pochodzenie, religia przesądzały o wartości człowieka. Ryfka to przedstawicielka całego pokolenia Żydów, którzy mieli pecha i żyli akurat w tych czasach. Ale jest to także utwór o odruchach współczucia, chęci pomocy, ale takiej na niby, dla uspokojenia sumienia raczej a nie tej prawdziwej. Dlaczego dziewczynka nie ucieka? A ma dokąd? W jej zachowaniu tak dużo z szaleństwa Karusi – bohaterki „Romantyczności” A. Mickiewicza. I jeszcze jedna analogia: obydwie może zrozumieć tylko ten, kto kieruje się sercem.

władysław broniewski ballady i romanse